Mecz niewykorzystanych sytuacji z Concordią; Pewne zwycięstwo z Kamieńcem

KORONA BARGŁÓWKA 1:2 (0:0) CONCORDIA KNURÓW

Mecz z Concordią Knurów można podsumować starym piłkarskim porzekadłem, że "niewykorzystane sytuacje się mszczą". Od pierwszych minut graliśmy bardzo odważny i składny futbol. Byliśmy lepsi w każdym elemencie gry. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, ale brakowało wykończenia. Na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym rezultatem. Po przerwie gra wyglądała podobnie. W drugiej połowie strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Krótko rozegrany rzut rożny, wrzutka w pole karne i Marco Rapsiewicz umieścił piłkę w bramce. W drużynie gości pojawiła się sportowa złość po stracie bramki, chcieli jak najszybciej wyrównać. W nasze szyki wdarło się niepotrzebne zdenerwowanie, zabrakło chłodnej głowy i z wyniku 1:0 zrobiło się 1:2. Walczyliśmy do ostatnich minut o zmianę wyniku, ale drużyna Concordii broniła się bardzo rozpaczliwie, ale też bardzo skutecznie. Zdecydowanie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu w tym sezonie.

*****

KORONA BARGŁÓWKA 6:0 (3:0) SALVEO DRAMA II KAMIENIEC

Od początku mecz toczył się pod nasze dyktando. Efektem tego były szybko strzelone trzy bramki, po przerwie dorzuciliśmy kolejne trzy. Tempo spotkania było bardzo dobre, jednak nie ustrzegliśmy się kilku błędów. Piłkarze z Kamieńca nie stworzyli sobie żadnej sytuacji stuprocentowej, oprócz jednego strzału z dystansu w pierwszej połowie, natomiast piłkarze Korony stworzyli sobie wiele okazji, sześć z nich udało się zakończyć bramką.